Koronawirus sparaliżował codzienne życie na całym świecie. Pandemia, która wybuchła w Chinach szybko przedostała się do Europy. Ogniska wirusa dotarły także do Polski. W naszym kraju rośnie liczba osób zakażonych.
W trudnych chwilach Polacy pokazują, że mogą na sobie polegać. Tak jest również w sytuacji stanu zagrożenia epidemicznego. Mieszkańcy naszej gminy ruszyli na pomoc służbom medycznym i szyją maseczki ochronne. Akcję koordynują druhowie z OSP w Sidzinie we współpracy ze Stowarzyszeniem Gospodyń „Sidzinianki”.
Początkowo działania realizowane były na terenie naszej gminy, jednak szybko rozrosły się zasięgiem na cały powiat suski. Wiele osób i miejscowych firm oferuje pomoc przekazując środki finansowe i materiały do szycia.
Dzięki zaangażowaniu wielu osób 1000 maseczek trafiło do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowie. Do suskiego szpitala trafi 3300 maseczek, dodatkowo 100 sztuk otrzyma Grupa Podhalańska GOPR. Maseczki trafiły także do stacji dializ w Suchej Beskidzkiej i funkcjonariuszy ruchu drogowego Policji. Na wsparcie liczyć może również szpital w Makowie Podhalańskim i Rabce Zdrój. Warto także wspomnieć, że do inicjatywy może dołączyć każdy posiadający maszynę do szycia oraz chociaż podstawowe umiejętności szycia. Akcja trwa nieprzerwanie i jeśli ktoś chciałby się przyłączyć proszony jest o kontakt pod numerem telefonu: 783459191. Wszystkie osoby biorące udział w akcji robią to całkowicie charytatywnie, a instytucje do których trafiają maseczki otrzymują je bezpłatnie.
Ostatnie dni pokazują, jak ogromny wpływ wirus ma na nasze życie i wszystkie gałęzie gospodarki. To czas, w którym dla każdego człowieka najważniejsza powinna być ochrona zdrowia i życia, swojego, bliskich, a także całej służby medycznej, która codziennie zmaga się z epidemią. Staramy się pomagać w miarę naszych możliwości. (A.N.)
Fot. OSP w Sidzinie